Warsaw Home to czterodniowe Międzynarodowe Targi Wyposażenia Wnętrz, których zostałam ambasadorem. Otrzymałam również zaproszenie do udziału w BlogTour, w ramach którego odwiedziłam 8 wyselekcjonowanych stoisk. Jeśli fascynujecie się wystrojem wnętrz, jestem pewna, że ta relacja Was zainspiruje!
Gdy w czwartkowy poranek postawiłam pierwsze kroki w jednej z targowych hal (których do dyspozycji zwiedzających było aż 5!), moje oczy oszalały… Tyle wnętrzarskich inspiracji w jednym miejscu! Stoiska wystawców robiły wrażenie swoim rozmachem. Feeria pięknych barw, dodatków, dbałość o szczegóły i aranżację (na co zawsze zwracam największą uwagę), ale przede wszystkim zachwycające meble i nowinki ze świata designu oraz… materiałów budowlanych. Nie zdziwicie się więc, jeśli napiszę, że jako inżynier materiałowy z konikiem na punkcie urządzania wnętrz, czułam się tam jak ryba w wodzie!
Nie sposób wymienić wszystkiego, co zobaczyłam…
Dla zobrazowania Wam skali Warsaw Home, tylko nadmienię, że sama powierzchnia wystawiennicza miała w tym roku 120 000 metrów kwadratowych! W tej relacji skupię się więc na stoiskach, które odwiedziłam z grupą (nie bójmy się użyć tego słowa), znamienitych blogerek wnętrzarskich. Jeśli jesteście ciekawi, kto był tam razem ze mną, zajrzyjcie koniecznie TUTAJ.
Organizatorką inicjatywy BlogTour jest Ula Michalak z interiorsdesignblog.com. Tak więc w wyśmienitym towarzystwie, wspólnie maszerowałyśmy przez cały czwartkowy dzień, aby uczestniczyć w spotkaniach z wybranymi markami. Była z nami również Karolina Grabowska z Kaboompics, która jest autorką wszystkich zdjęć w tym wpisie.
NOTI / BALMA
Jeśli interesujecie się wystrojem wnętrz, jestem pewna, że znacie markę NOTI. To polska firma, która już od 12 lat tworzy niebanalne projekty mebli wypoczynkowych. Ich produkty to połączenie ponadczasowości, komfortu oraz designu. Projektanci dbają o to, aby każda kolejna kolekcja różniła się od poprzedniej, zachowując przy tym jej najbardziej pożądane cechy.
W Warszawie, Poznaniu czy też Łodzi, zajrzyjcie koniecznie do Galerii NOTI, które zrzeszają oprócz własnych mebli, cały szereg pięknych dodatków do wnętrz (komody, łóżka, biurka, dywany, lampy, dekoracje itd.).
Miałam okazję poznać również markę BALMA. To tak naprawdę starsza siostra NOTI. Ta polska firma została założona prawie 40 lat temu i początkowo produkowała stoliki komputerowe, których w latach 90. brakowało w naszym kraju. Aktualnie marka BALMA tworzy całe systemy mebli biurowych (stoły, biurka, regały czy też szafy), które są od początku do końca przemyślane i dobrze zaprojektowane.
ROSENTHAL meets VERSACE
Oh, to dopiero była gratka! Marka ROSENTHAL świętowała w tym roku 25-lecie współpracy z domem mody Versace. Muszę przyznać, że ceramika, która została nam zaprezentowana, zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Ta wyjątkowa kooperacja zaowocowała stworzeniem nowej eleganckiej linii „Rosenthal meets Versace„, której autorem był sam Gianni – król mody włoskiej.
Na chwilę odłóżmy tutaj kwestię budżetu oraz praktyczności… Obstawiam, że nigdy nie zdecydowałabym się na zakup choćby jednej filiżanki, to mimo wszystko byłam pod wrażeniem tych ręcznie malowanych wzorów.
HOMEBOOK
Zostałyśmy również zaproszone do świętowania 5. urodzin platformy Homebook. To miejsce w sieci, które na pewno znacie! Znajdziecie tutaj setki tysięcy wnętrzarskich produktów, prawie milion inspirujących zdjęć, porady, najnowsze trendy, a nawet bazę specjalistów z branży.
Otrzymałyśmy piękny prezent, czyli książkę „Homebook Design vol.5„, która zawiera 30 nieszablonowych i zaskakujących projektów wnętrzarskich. W tym wydaniu zdecydowanie królują wyraziste barwy, dojrzałe kontrasty i odważne połączenia. Polecam tą pozycję wszystkim wnętrzarskim pasjonatom 🙂
FARGOTEX/ALMI DECOR
Kolejnym punktem programu było spotkanie z marką FARGOTEX GROUP. To czołowy dostawca tkanin meblowych w Polsce. Bardzo podobała mi się prezentacja działania tkanin łatwoczyszczących, które posiadają technologię utrudniającą wchłanianie płynów. Krótko po zakończeniu studiów z Inżynierii Materiałowej byłam zafascynowana taką nowinką, ale wówczas jeszcze mało dostępną w naszym kraju.
Miałyśmy również ogromną przyjemność spotkać się z projektantem Maciejem Zieniem, który zaprezentował nam swoją najnowszą kolekcję dywanów „STONE„, inspirowaną kamieniem. Wzory dywanów oddawały piękno prawdziwych skał, takich jak choćby marmur czy też bazalt.
FARGOTEX GROUP zaprezentowała podczas Warsaw Home także markę, która na pewno jest już Wam znana. Mam tu na myśli AlmiDecor, które aktualnie wraca na polski rynek, ale w odmienionej wersji. Nową ideą, która jej przyświeca, to połączenie klasyki z nowoczesnością. Tak więc czas pożegnać ze swojej głowy obraz mebli kolonialnych, które były wcześniej moim pierwszym skojarzeniem, dotyczącym tej marki.
TUBĄDZIN
Tutaj miałyśmy kolejną okazję spotkać się z Maciejem Zieniem, który zaprezentował efekt swojej współpracy z marką TUBĄDZIN. To czołowy producent płytek ceramicznych. Najnowsze kolekcje tej marki, umiejętnie łączą stare z nowym. Wzory wykorzystują klasyczne formy w nowoczesnym wydaniu.
Szczerze mówiąc, po tym spotkaniu byłam zła… Zła, że w najbliższym czasie nie planujemy remontu łazienki 😉
MURASPEC
To marka, która oferuje szeroki wybór tapet, które mogą być produkowane seryjnie, ale i na zamówienie. Zachwyciłam się motywami roślinnymi i w mojej głowie zaświeciła żarówka, aby przeprowadzić metamorfozę mebla z ich użyciem.
Taką ciekawą nowinką materiałową, były dla mnie panele dekoracyjne. Wyglądają oryginalnie i nowocześnie. Nie do końca widzę je w naszym domu, ale do głowy mimo wszystko wpadło mi kilka fajnych pomysłów na ich zaaranżowanie.
BARLINEK
To marka, którą miałam przyjemność poznać wcześniej, w ramach Meetblogin. Jest wiodącym producentem podłóg drewnianych na świecie! Oj, marzy mi się taka podłoga, marzy… Nie dość, że to piękne rozwiązanie, to dodatkowo ekologiczne i trwałe.
Podczas spotkania w ramach BlogTour zostałyśmy poproszone o pomoc w wyborze nowych zabarwień drewna do najnowszej kolekcji. Mam nadzieję, że nasze głosy zostaną wzięte pod uwagę, bo wybrałyśmy fantastyczne „kolory drewna”!
FRANKE
A na sam koniec, zostałyśmy zaproszone przez markę FRANKE, która zaprezentowała nam nowoczesne systemy kuchenne. I tu po raz kolejny, całkowicie się rozmarzyłam… Choć z drugiej strony, nie wszystkie rozwiązania przypadły mi do gustu. Mam tu na myśli wielofunkcyjny zlewozmywak, który pięknie prezentował się na stoisku, ale mam wrażenie, że nie miałby szans w starciu z piekłem szarej codzienności i rodzinnego chaosu.
Mimo wszystko, wzdychałam to pastelowych okapów, miedzianych baterii, a do tego zachwyciłam się nowym, kapsułkowym systemem oczyszczania wody (FRANKE VITAL). To opracowany w Szwajcarii system filtracji, który jest prosty w użyciu. Ostatnio zdałam sobie sprawę ile generujemy w domu plastikowych butelek i chcę to zmienić w najbliższym czasie, więc czułam się po tym spotkaniu co najmniej zainspirowana.
Moje ogólne wnioski po tegorocznym Warsaw Home są takie, że inspiracji wnętrzarskich nigdy za wiele. Bardzo cieszę się z zaproszenie i mojego udziału w tym wydarzeniu.
Wiem, że duża część z Was czekała na tą relację, więc szczerze przepraszam, że powstała z małym opóźnieniem. Jednak jak wiecie, to właśnie dziś odebrałam klucze do mojej własnej pracowni, więc remont i przeprowadzka zajmowały mi ostatnio sporo czasu 🙂
2 komentarze
Marta, jeszcze raz gratuluję pracowni! 🙂 pozdrawiam i do zobaczenia
A je jeszcze raz dziękuję! Nadal nie mogę uwierzyć, że to się dzieje naprawdę 😉
Do następnego 🙂